Ola i Łukasz nie ustępowali poziomem od świetnego i dowcipnego seansu Adama i też dali z siebie wszystko podczas swoich naparzań.  Nie da się jednak nie zauważyć, że zarówno w przypadku Oli jak i Łukasza daje się im we znaki presja podczas pokazów turniejowych. W trakcie ich Aufguss-ów dało się zauważyć, że podczas, gdy nie są oceniani, a każdy ich ruch obserwowany przez publiczność i sędziów, czują się w saunie genialnie. Swoboda i technika z jaką Łukasz „płynie” w saunie jest niepowtarzalna, a radość i ekspresja Oli nie do opisania. Po seansie Adama natomiast, zaczynam wierzyć w to, że po odpowiednim doszlifowaniu i znalezieniu się idealnie w muzyce, „Pijany mnich” ma szanse pomieszać trochę w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata w Austrii.

Co do samej organizacji tego dnia, to jak zwykle w przypadku Lifeage, nie ma się do czego przyczepić, a można tylko chwalić. Mimo bardzo dużego natłoku klientów tego dnia i zdecydowanie mniejszej obsługi niż podczas mistrzostw, obsługa i Saunamistrzowie Lifeage, poradzili sobie.

Serdecznie gratulujemy i  z niecierpliwością czekamy na kolejne imprezy w tym klubie. 

Autor: Odi dla poprawnesaunowanie.pl

Jak Wam podobała się impreza? Zapraszamy do dyskusji na forum PTS - LIFEAGE