Poprawne saunowanie

Macham już ręcznikiem od...

Macham już ręcznikiem od dziesiątego roku życia. Pierwszy publiczny seans wykonałem wraz z pierwszym zawodowo pracującym saunamistrzem Marcinem w domku Alpejskim w Nemo w Dąbrowie Górniczej.

Ulubione zapachy podczas seansu

Ulubione zapachy podczas seansu to głównie: pomarańcza, palone drewno, czarna porzeczka, czarny pieprz. Użyty zapach zależy jednak od rodzaju seansu.

Czym kręcę najlepiej

Najlepiej pracuje mi się z ręcznikami o różnych kształtach i wielkościach.

Jeśli muzyka w saunie to tylko...

Jeśli muzyka w saunie to tylko wesoła w dość szybkim tempie.

Cele na przyszłość

Moim celem jest przede wszystkim rozwój własnych umiejętności, tak, by móc osiągać wysokie notowania w zawodach. Ponadto pragnę nadal zabawiać ludzi i wymyślać nowe techniki posługiwania się ręcznikiem.

Najbardziej szalona rzecz jaką zrobiłem w saunie

Najbardziej szaloną rzeczą był mój występ w seansie „Barbie”.

Seans z którego jestem najbardziej dumny

Zdecydowanie, póki co, jest to „Alwin i wiewiórki” przedstawiony przez Nasz Team w Belgii.
Z występów indywidualnych zaś „Freddy Krueger”.

Okiem poprawnesaunowanie.pl

Marcin:

Młody Saunamistrz, który wyssał machanie z ... ok ma machanie we krwi :) Prowadzony przez swojego doświadczonego ojca, osiągnął w tym młodym wieku na prawdę wiele. Rok 2016 był dla niego naprawdę dobry, 4 miejsce na Mistrzostwach Polski i 1 miejsce! W rundzie dodatkowej w Belgi w międzynarodowym towarzystwie, to na prawdę coś. W zeszłym roku w debiucie, na poważnym turnieju Silesian Towel Fight w roli Fredyy'ego Kruegera przykuł moją uwagę i od tego czasu z miesiąca na miesiąc widać że doskonali zarówno swoją technikę, która już teraz zasługuje na pochwałę, oraz przełamuje swoją nieśmiałość.

Odi:

Nikodem to dla mnie jeszcze "lądy nie odkryte", niestety jakoś tak składają się nasze losy, że nie miałem okazji uczestniczyć w zbyt wielu jego seansach. Tak naprawdę to kojarzę tylko jeden. Był to seans podczas którego Nikodem wcielał się w rolę Tygrysa z bajki o Kubusiu Puchatku. Pamiętam, że było ciepło i mega wesoło. Nikodem starał się dopieścić wszystkich uczestników. W saunie był zupełnie inny niż poza nią. W tzw. kuluarach jest spokojny i stonowany. W saunie rodzi się w nim "bestia" :). Biorąc pod uwagę jego dotychczasowe osiągnięcia i szybki rozwój w ciągu ostatniego roku spodziewam się, że niedługo może nieźle namieszać w klasyfikacji saunamistrzów.

Krzysiek:

Nikodem jest dobitnym przykładem na to, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Można zaryzykować stwierdzenie, że bycie Saunamistrzem było mu przeznaczone. I bardzo dobrze. Widać, że sprawia mu to wielką przyjemność. No dobra, może nie widać, bo mimika jego twarzy raczej nie zdradza zbyt wiele podczas seansu. Nie mniej jednak to tylko dla tego, że bardzo się do tego przykłada i podczas seansu jest maksymalnie skupiony. Podczas rozmowy sytuacja się wyjaśnia. Nikodem zna się na tym, robi to już długo i stale pracuje nad doskonaleniem warsztatu. Ma już w swoim dorobku wiele seansów, które zapadły fanom w pamięć. Aż strach pomyśleć, co będzie w przyszłość. Jest to bardzo młody Saunamistrz i na pewno usłyszymy o jego dokonaniach na nie jednych zawodach.

Przemek:

Ten młody saunamistrz odziedziczył pasję do machania po ojcu. Młody, gniewny Nikodem zawsze zaskakuje tempem muzyki na swoich seansach jak również stopniowaniem temperatury do iście piekielnej. Jego kariera idzie, a wręcz pędzi w zawrotnym tempie. Rok temu Nikodem był jeszcze bardzo nieśmiałym coś tam umiejącym saunamistrzem, po roku widać wielkie zmiany, zarówno w technice jak i w podejściu do ludzi. Świadczyć może o tym chociażby 4 miejsce na Mistrzostwach Polski i pierwsze miejsce w Belgijskiej rundzie dogrywkowej do Mistrzostw Świata. Nie wszyscy saunamistrzowie, a tym bardziej tak młodzi mogą się pochwalić takimi osiągnięciami. Nikodem jeżeli dalej będzie kontynuował tą pasję. to może namieszać w rankingach saunamistrzów.